Tadeusz Kościuszko w Ameryce
Każdy Polak zna Tadeusza Kościuszkę, wie, że jest to ten Bohater Narodowy, który rozpoczął powstanie w roku 1794, zwane Insurekcją Kościuszkowską. Myślę jednak, że nie wszyscy wiedzą, że również został bohaterem Stanów Zjednoczonych, walcząc o niepodległość Ameryki. To właśnie w USA, jako inżynier wojskowy fortyfikował Filadelfię, Saratogę, budował słynną twierdzę West Point na brzegach rzeki Hudson. Warto nadmienić, że to właśnie w Ameryce 30-letni Kościuszko rozpoczyna swoją karierę wojskową.
Wyjazd do USA
Tadeusz Kościuszko wyruszył w podróż do USA mając 30 lat, w 1776 roku. Powodów do wyjazdu miał kilka, m.in. był bezrobotny, a bardzo dobrze wykształcony, chciał robić karierę wojskową, a nie znalazł zatrudnienia, ani w wojsku w Rzeczpospolitej, ani w armii Saskiej. Będąc w Paryżu dowiedział się o tym, że w Ameryce kolonie rozpoczęły walkę z Wielką Brytanią o swoją niepodległość. Postanowił wyjechać i wspomóc amerykanów, którzy mieli już wsparcie Francuzów, a jak sami mówili potrzebują “broni, prochu, a nade wszystko inżynierów”.
Dodatkowo, nie mógł związać się ze swoją ukochaną Ludwiką Sosnowską, ponieważ nie miał majątku. Historia głosi, że młodzi postanowili razem uciec od ojca Ludwiki hetmana Józefa Sosnowskiego, aby potajemnie wziąć ślub, jednak zostali złapani, a Kościuszko pobity.
Sama blisko 2-miesięczna podróż dostarczyła Tadeuszowie licznych przygód. Niewiele brakowało, a nigdy by do Ameryki nie dotarł. Wyruszył z portu w Hawrze, w północnej Francji w czerwcu 1776 r. Po blisko 2 miesiącach, będąc już u wybrzeży Ameryki, ze względu na blokadę portów przez Brytyjczyków, statek musiał obrać inny kurs – na południe, na Santo Domingo (obecnie Haiti). Niestety te rejony słyną do dnia dzisiejszego z silnych huraganów w okresie letnim, podróż ta okazała się wręcz śmiertelnie niebezpieczna. Szkuner, na którym płynął Tadeusz Kościuszko rozbił się o rafę koralową podczas sztormu. Cudem Kościuszko i jego towarzysze dotarli do brzegu łapiąc się złamanego masztu.
“Losy szczęścia dziwnej Opatrzności Boskiej zrządziły, że uwolniwszy od nurtów morskich przez rozbity okręt W. Jmci pana Kościuszkę, obywatela kraju naszego z Wielkiego Księstwa Litewskiego, […] z pięcioma innymi Polakami, przy życiu zakonserwowały, przez chwycenie się masztu i do wyspy zapłynienie.”
Warszawska gazeta “Nowiny” 16.04.1777 r.
Tadeusz Kościuszko w Ameryce
Tadeusz Kościuszko spędził w Ameryce 8 lat, na służbie w amerykańskiej armii. Dał się poznać jako doskonały inżynier wojskowy, nieustraszony bohater i obrońca praw człowieka. Walczył nie tylko, o niepodległość, ale również o wolność i równość. Sprzeciwiał się mordowaniu Indian, wodzowi Małemu Żółwiowi przekazał kilka pistoletów, aby miał się czym bronić, a w zamian otrzymał fajkę pokoju. Poruszony losem czarnoskórych niewolników walczył również o ich prawa. W swoim testamencie polecił Thomasowi Jeffersonowi wykupienie tylu niewolników ile zdoła, za pieniądze z jego niewypłaconego żołdu (kilkanaście tysięcy USD). Ostatecznie Jefferson nie wypełnił woli Kościuszki.
W Ameryce dał się poznać, jako wybitny inżynier fortyfikujący Amerykę. Stawiając pierwsze kroki na amerykańskiej ziemi, Kościuszko chciał zaciągnąć się do armii, myślał, że działa ona podobnie jak w Europie. Bardzo się pomylił, okazało się, że nawet chcą zdać egzamin oficerski nie było komu go egzaminować. Zdał celująco egzamin z geometrii i rozpoczął służbę jako inżynier.
Kariera Tadeusza Kościuszki w Ameryce przebiegała wręcz ekspresowo. Człowiek nikomu nie znany, bez żadnych listów polecających (nawet jeśli takie posiadał, to nie przetrwały katastrofy morskiej), nie znający języka angielskiego, robi zawrotną karierę. Jerzy Waszyngton polecił Tadeuszowi budowę polowych fortyfikacji nad rzeką Delaware nieco na południe od Filadelfii – pierwszej stolicy USA. Następnie zlecono mu budowę kolejnych umocnień wokół miasta. Później Kościuszko zostaje wysłany na północ, aby fortyfikować obozy wojskowe przy granicy z Kanadą, w tym m.in. Saratogę i najsłynniejszy West Point. Twierdza West Point została wybudowana na brzegu rzeki Hudson, ok. 50 mil (ok.80 km) na północ od Nowego Jorku i 150 mil (ok. 240 km) od Filadelfii, ówczesnej stolicy. Tą najsłynniejszą twierdzę wybrał Jerzy Waszyngton na swoją kwaterę.
Pamięć o Tadeuszu Kościuszce
W 2023 roku miałam przyjemność być w USA, a w związku z tym, że na Zamku Królewskim w Warszawie znajduje się urna z sercem Tadeusza Kościuszki, postanowiłam odwiedzić miejsca związane z naszym Bohaterem.
Jeden z pomników znajduje się w Waszyngtonie, tuż obok Białego Domu
W związku z tym, że Tadeusz Kościuszko mieszkał w Filadelfii, dziś możemy tam zobaczyć dom, w którym się zatrzymał od listopada 1797 do maja 1798. Znajduje się tam izba pamięci, jednak nie było dane mi ją zobaczyć. Akurat w terminie, w którym byłam, była zamknięta.
W Filadelfii miałam przyjemność odwiedzić Centrum Kultury Polsko-Amerykańskiej, gdzie również nasz Bohater jest upamiętniony.



Zwiedzając USA śladami Tadeusza Kościuszki dotarłam również do West Point, to tam Kościuszko spędził 28 miesięcy budując fortyfikacje oraz przygotowując bitwę, do której nigdy nie doszło. Chcąc zatrzymać flotę Brytyjską wymyślił i nadzorował przerzucenie łańcucha o długości 450 m przez rzekę Hudson, aby stworzyć swoistą zaporę.




Akurat gdy byłam w West Point Tadeusz Kościuszko zszedł z cokołu, pewnie się zmęczył ciągłym staniem i wpatrywaniem w rzekę Hudson. Mam nadzieję, że niedługo wróci na swoje miejsce. Poniżej zamieszczam kilka zdjęć ze zwiedzania Akademii West Point – cokół jest oczywiście postumentem pod pomnik Tadeusza Kościuszki.






Pomnik Kościuszki powinien wyglądać tak: (zdjęcie z wikipedii)