Bajki i legendy warszawskie
Kościół Panny Marii
(na podstawie Legend Warszawskich – Artura Oppmana)
Jak powstał Kościół Panny Marii?
Legenda głosi, iż wybudował go pewien młynarz mieszkający nad Wisłą. Młynarz, któremu bardzo dobrze się wiodło na nadwiślańskiej ziemi. Handlował zbożem z obcokrajowcami, a talary pomnażały się każdego dnia. Jednego czego im brakowało to dziecka, które by biegało i przynosiło radość. Modlił się więc młynarz, modliła się młynarzowa, aż pewnego dnia Święta Panienka we śnie się objawiła i powiedziała:
“Głos Jej słyszy: „Wielbij Pana,
Bo twój pacierz w niebo wzięty.
Wzięty w niebo,usłyszany,
Człecze dobry, pracowity,
Więc gdy wstanie świt różany
I wybłyśnie na błękity,
Idź po samym Wisły brzegu
Od swojego domku proga,
A gdzie ujrzysz wzgórek w śniegu,
Zbuduj kościół na cześć Boga.
Bo ci mówię w tej godzinie
I nasz Stwórca tak uczyni,
Że nim jeden rok upłynie,
Ochrzcisz synka w tej świątyni.”
Uradowany młynarz znalazłszy miejsce opisane przez Świętą Panienkę, od razu wziął się do pracy. Nie szczędził dukatów i pracy, i po roku ukończył Kościół Panny Marii.
“Od kościoła w dzień niedzieli
Idzie orszak rozśpiewany,
To nasz młynarz się weseli,
Rad by prawie skoczyć w tany.
Uśmiechnięta młynarzowa
Dzieciąteczko śliczne tuli,
Niech że zdrowo im się chowa,
Niech ich kocha jak najczulej!
Wielkiem szczęściem błyszczą oczy,
Duch wzwyż leci, szczęściem zdjęty…
Tak się spełnił sen proroczy,
W dawnych czasach wiary świętej…